sobota, 5 maja 2012

Prolog

   Nigdy nie przypuszczałam, że wszystko się tak potoczy. Jedno tak bolesne wydarzenie może mnieć tak pozytywne skutki.
  Przyjechałam do Londynu, gdy dowiedziałam się o pogarszającym się stanie dziadka. Każdego dnia widziałam jak powoli gasło w nim życie. Wiedziałam, że taka jest kolej rzeczy, ale nie łatwo było mi się z tym pogodzić. W ciągu tego roku bardzo wiele mnie nauczył i dziękuję mu za to.

   Dziadku, jeśli mnie słyszysz, to wiedz, że bardzo mi ciebie brakuje, ale jestem szczęśliwa, bo dzięki tobie podjęłam właściwą decyzję. Zostałam w Londynie i mam zamiar cieszyć się życiem, tak jak ci obiecałam.

1 komentarz: